First Day of Spring

To prawda, że wiosnę ma się w głowie a nie w kalendarzu. W Szwajcarii pogoda ostatnio jest w nastroju do żartów; w poniedziałek paradowałam w letniej kurtce, podczas gdy w czwartek lepiłam razem z dziećmi fortecę ze śniegu. Do równonocy jeszcze ponad trzy tygodnie a tymczasem brak energii mnie rozpiera, zaś głowa pęka od bólu. To znak, że wiosna zaczyna panoszyć się w niej na dobre.

Pamiętam, jak kiedyś koleżanka z Poznania zwierzyła mi się, że zawsze przegapia ten moment, kiedy wiosna budzi się do życia, na zewnątrz kwitną drzewa, a świat, krótko mówiąc, staje się piękniejszy niż zwykle. Zamyśliłam się wtedy i pokiwałam głową w duchu (tą pozbawioną właśnie energii i pełną przesilonego bólu). Mnie też się to kiedyś zdarzało!

Dzisiaj wybrałam się na spacer do pobliskiego lasu. A jednak! Moja głowa się nie myliła! Wszystko, co napotkałam na drodze, mówiło mi, że wiosna tuż, tuż. W lesie nie było jej wprawdzie widać, ale za to słychać jak najbardziej. I pomyśleć, że mam w swoim życiorysie lata, w których taka bywałam „zarobiona”, że zmiany w przyrodzie pozostawały dla mnie niezauważalne. Przepraszam, przyrodo. Nigdy więcej.

4 myśli w temacie “First Day of Spring

  1. w Bernie już od zeszłego tygodnia kwitną krokusy. Najlepszy widok na moście Konrhausbruecke, gdzie strome ściany podjazdu do mostu są obsiane trawą i żółtymi krokusami.

    Polubienie

  2. W Zurychu pogoda się popsuła i jest tak nijak, ale ja uparcie wierzę, że wiosna nas wkrótce nawiedzi na dobre. Taka łąka żółtych krokusów i świeża wiosenna trawa to musi być piękny widok. A samo Berno jeszcze dla mnie zupełnie niezbadane. Ale wszystko przede mną 🙂 Pozdrawiam!

    Polubienie

  3. Świeciło, świeciło, a zdjęcia z powyższego wpisu są właśnie z niedzieli 🙂 Za to wczoraj jak się obudziłam, to za oknem było biało, a dzisiaj mieliśmy drugą w tym roku burzę!
    Berno jest jak najbardziej na mojej liście 🙂

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s